Gdy w 2021 roku w drukarni Akomex rozpoczynała pracę siedmiokolorowa maszyna Rapida 106-7+LTTL SPC ALV3 produkcji Koenig & Bauer, firma wkraczała w etap strategicznych zmian. Składająca się z trzech zakładów (Akomex w Starogardzie Gdańskim, DrukPak w Aleksandrowie Kujawskim i PlanoPack w Ikast w Danii) grupa przeszła gruntowną reorganizację i integrację m.in. pod względem handlowym. Rok 2022 przyniósł tu także znaczące inwestycje sprzętowe m.in. w dwie kolejne, tym razem 6-kolorowe maszyny Rapida, również w formacie B1. Grupa Akomex, specjalizująca się od wielu lat w obsłudze klientów z segmentów spożywczego i farmaceutycznego, zdywersyfikowała swoje portfolio w tym obszarze, oferując m.in. swoje własne rozwiązania opakowaniowe, uwzględniające rosnące oczekiwania klientów i konsumentów. O zmianach w firmie, jej obecnej sytuacji i planach na przyszłość, jak też pełnym wyzwań roku 2023 mówi Grzegorz Łajca – prezes zarządu.
Kończący się rok był pełen wyzwań dla wielu przedsiębiorstw, także z branży poligraficznej i opakowaniowej. Na ile trudne otoczenie gospodarcze, m.in. galopująca inflacja, wpłynęło na działalność Grupy Akomex?
Grzegorz Łajca: Odczuliśmy to, podobnie jak chyba wszyscy przedsiębiorcy. Po rekordowym dla Grupy Akomex roku 2022, gdy zwiększyliśmy przychody o niemal 40%, 2023 rok zakończymy – biorąc pod uwagę wszystkie czynniki jakie nas otaczają - ze stabilnym wynikiem finansowym, aczkolwiek daleko nam do odnotowywanej wcześniej dynamiki wzrostu. Biorąc jednak pod uwagę całe otoczenie makroekonomiczne, możemy pozytywnie oceniać naszą sytuację i zrealizowane przychody. To efekt wcześniejszych, gruntownych zmian, jakie zaszły w naszej firmie – reorganizacji grupy (m.in. integracji i usystematyzowania działań handlowych), dywersyfikacji portfolio produktów i klientów (w kontekście obsługiwanych branż np. w ramach przemysłu spożywczego), a także inwestycji w sprzęt i oprogramowanie. Znaczące zwiększenie potencjału wytwórczego, dające przestrzeń na zupełnie nowe zlecenia i klientów, to m.in. rezultat ubiegłorocznego zakupu dwóch maszyn Koenig & Bauer Rapida 106 do naszych zakładów w Starogardzie Gdańskim i Aleksandrowie Kujawskim.
Jak zatem wygląda obecna struktura Grupy Akomex, w tym pod względem oferowanego asortymentu?
G.Ł.: Przede wszystkim warto nadmienić, że od pewnego czasu Grupa Akomex jest – ponownie – firmą ze 100% polskim kapitałem. W naszym kraju posiadamy dwa zakłady produkcyjne, bardzo dobrze wyposażone i dysponujące doświadczoną, wykwalifikowaną kadrą.. Drukarnia Akomex w Starogardzie Gdańskim specjalizuje się w opakowaniach kartonowych dla branży spożywczej. Z kolei DrukPak, z siedzibą w Aleksandrowie Kujawskim, obsługuje klientów z przemysłu farmaceutycznego i kosmetycznego. Ich ofertę uzupełnia przejęta przez nas kilka lat temu duńska firma PlanoPack, wspierająca naszą działalność na rynku skandynawskim. Dwa polskie zakłady przynoszą nam większość przychodów, które mniej więcej po połowie rozkładają się na dwie kluczowe branże: spożywczą i farmaceutyczną.
Akomex nie tylko drukuje i przetwarza opakowania spożywcze, ale proponuje klientom wartość dodaną m.in. w postaci własnych rozwiązań, takich jak tacki skin czy Nata Box.
G.Ł.: Zgadza się. Warto podkreślić, że – m.in. dzięki reorganizacji działu handlowego w Polsce i poza nią oraz staraniom zatrudnionych w nim osób – udało nam się znacząco rozszerzyć portfolio klientów o firmy spoza branży rybnej, która przez wiele lat dominowała w firmie Akomex. To także efekt wprowadzenia opracowanych we własnym zakresie rozwiązań opakowaniowych. Dzięki nim jesteśmy postrzegani nie tylko jako zakład usługowy oferujący najwyższej jakości produkt drukowany, ale jako partner biznesowy zapewniający profesjonalną, wszechstronną obsługę i doradztwo. To, zwłaszcza w kontekście obecnych trendów proekologicznych, bardzo ważny czynnik, gdyż nasze rozwiązania pomagają zoptymalizować procesy pakowania czy utylizacji zużytych opakowań. Np. wspomniana tacka skin składa się z kartonowego spodu i wierzchniej powłoki barierowej, na której znajduje się produkt spożywczy. Po zużyciu można je łatwo oddzielić od siebie i przekazać do recyklingu, realizowanego w dedykowanych strumieniach przemysłowych. Nata Box z kolei to nasza tegoroczna nowość, będąca odpowiedzią na tendencję do redukcji plastiku w opakowaniach spożywczych.
Jakość opakowań, drukowanych i przetwarzanych przez Akomex to m.in. efekt posiadania zaawansowanego parku sprzętowego – w obszarze drukowania bazuje on na maszynach Rapida firmy Koenig & Bauer. Pierwsza z nich trafiła do Starogardu Gdańskiego w 2021 roku z myślą o drukowaniu z rozszerzonym gamutem kolorystycznym, zgadza się?
G.Ł.: Tak, z myślą o tej inwestycji stworzyliśmy nawet markę Ako7Color, w ramach której oferujemy klientom druk 7-kolorowy na wspomnianej maszynie Rapida. Tego typu prace stanowią obecnie ok. 30% jej całkowitej produkcji. Zastąpienie kolorów specjalnych na kolory z palety CMYKOGV przynosi realne korzyści: oszczędności czasowe, wyższą proekologiczność opakowania, stabilność i powtarzalność produkcji. Warto podkreślić, że do druku 7-kolorowego przymierzaliśmy się już wcześniej, ale udało nam się to zrealizować z sukcesem dopiero z maszyną Koenig & Bauer. Jej jakość, wysoka automatyzacja oraz wydajność w dużej mierze przyczyniły się do tego, że w ubiegłym roku zakontraktowaliśmy dwie kolejne maszyny tego producenta. Od końca 2022 roku w drukarni Akomex pracuje Rapida 106X-6+L SPC ALV2, w firmie DrukPak – Rapida 106-6+LTTL ALV3. Obie to zaawansowane maszyny pełnoformatowe, wyposażone – podobnie jak wcześniejsza – w rozbudowane systemy kontrolno-pomiarowe, dostosowane do wysokojakościowej produkcji opakowań kartonowych.
Na ile inwestycje te zwiększyły Państwa moce wytwórcze?
G.Ł.: Wzrost potencjału, wynikającego z zakupu dwóch maszyn Rapida, ale też sprzętu uzupełniającego, bez którego trudno wyobrazić sobie pracę drukarni opakowaniowej, szacujemy na ok. 30-40 %. Inwestycje te zbiegły się w czasie z wieloma wyzwaniami rynkowymi, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich kilkunastu miesiącach, więc siłą rzeczy na ich pełne obłożenie przyjdzie nam jeszcze popracować. Obie maszyny wyzwoliły więc dodatkową przestrzeń produkcyjną, znacząco też zwiększyły naszą elastyczność. To także ważny sygnał dla wielu naszych klientów, zwłaszcza z zagranicy (gdzie intensywnie pracujemy nad rozpoznawalnością marki Akomex), że stale się rozwijamy, inwestujemy, doskonalimy nasze kwalifikacje, by obsłużyć ich jeszcze lepiej i szybciej.
Drugi kluczowy dla Grupy Akomex segment to branża farmaceutyczna. Klientów z tego rynku od wielu dekad obsługuje DrukPak.
G.Ł.: Nie zmieniło się to po wejściu tej drukarni w nasze struktury. Branża farmaceutyczna była tu obecna, jako zleceniodawca, od wielu lat i stanowi – obok kosmetycznej – gros zleceń tu realizowanych. Minione lata były dla niej bardzo dobre, co rzecz jasna przełożyło się na wzrost zapotrzebowania na opakowania na leki, a w efekcie – także na nasze wyniki. Stąd decyzja o budowie nowej hali produkcyjnej w Aleksandrowie Kujawskim, a także modernizacji parku sprzętowego. Działania te zostały wzbogacone o wdrożenie oprogramowania: zarówno workflow produkcyjnego, jak też systemu ERP.
Nowe inwestycje to nie tylko większa wydajność, jakość czy elastyczność produkcji, ale też – czego zapewne oczekują również Państwa klienci – droga do wdrożenia zasad zrównoważonego rozwoju. Na ile Akomex jest aktywny w tym obszarze?
G.Ł.: Szeroko rozumiana polityka zrównoważonego rozwoju towarzyszy nam od dawna. W ostatnich latach nasze działania w tym obszarze zostały przyspieszone. To wypadkowa i wyjście naprzeciw globalnym mega trendom rynkowym i rosnącym oczekiwaniom konsumentów, którzy stają się coraz bardziej świadomi w sprawach dotyczących ochrony środowiska. Jeden z dwóch kluczowych dla nas rynków, a mianowicie branża spożywcza, ma tu szczególne znaczenie. Wiele mówi się o redukcji plastiku, zastępowanego bardziej proekologicznymi, a więc odzyskiwalnymi czy biodegradowalnymi materiałami. Nie pozostajemy tu w tyle, oferując własne rozwiązania zbieżne z zasadami GOZ i wdrażamy technologie redukujące nasz wpływ na środowisko naturalne (potwierdzone choćby coraz wyższym wskaźnikiem EcoVadis). Już wkrótce będziemy w stanie podać ślad węglowy dla każdego z wytwarzanych przez Akomex opakowań. Bierzemy też aktywny udział w różnych inicjatywach środowiskowych.
Czy mógłby Pan przybliży ten temat?
G.Ł.: Systematycznie, wspólnie z jedną z pracowni badawczych, przeprowadzamy badania rynkowe EKObarometr. Z najnowszych wynika, że większość konsumentów preferuje opakowania papierowe czy też kartonowe, właśnie z uwagi na ich proekologiczność. Akomex wyprzedził obecne, globalne „eko-trendy”, oferując już wcześniej nowoczesne, wcześniej wymieniane przeze mnie rozwiązania opakowaniowe. Ich udział w naszej sprzedaży stale rośnie. Podejmujemy też, jako odpowiedzialna społecznie i środowiskowo firma i pracodawca, różne inicjatywy, w kontekście szeroko pojętego dobra i przyszłości całej planety. Taką jest chociażby zaanonsowana w listopadzie br. akcja „Korzenie Wspólnych Wartości”. Wspólnie z naszymi klientami partnerem akcji – Posadzimy.pl – włączyliśmy się w proces sadzenia nowych drzew rodzimych gatunków (takich jak dąb, buk czy sosna) w lasach wymagających odbudowy, zwłaszcza tych dotkniętych katastrofami naturalnymi.
Czy tego typu inicjatywy są zauważane i doceniane przez rynek, zwłaszcza przez Państwa klientów?
G.Ł.: Oczywiście, przecież część z nich realizujemy wspólnie z nimi. Dotyczy to również naszych klientów z krajów Europy Zachodniej, np. Niemiec, które stają się dla nas coraz ważniejszym rynkiem eksportowym. Tam kwestie ekologii, np. w zakresie sortowania odpadów w gospodarstwach domowych, są traktowane bardzo poważnie. Nasze rozwiązania do produktów spożywczych wychodzą im zatem naprzeciw. Wiedza o prośrodowiskowych działaniach Grupy Akomex – również jest coraz bardziej powszechna.
W jakim stopniu inwestycje w sprzęt i software pozwalają być całej grupie Akomex bardziej „eko”?
G.Ł. Każda z dwóch najnowszych maszyn Rapida drukuje miesięcznie ok. 4 mln arkuszy w formacie B1, co najlepiej świadczy o ich wydajności. Ta zaś, w połączeniu z zaawansowanymi rozwiązaniami kontrolno-pomiarowymi zastosowanymi w obu urządzeniach oraz światowej klasy technologią drukowania, dają wymierne korzyści. Są nimi nie tylko oszczędności finansowe, ale też redukcja odpadów czy niższe zużycie energii. Druga rzecz to zgodność opakowań drukowanych na maszynach Rapida z zasadami GOZ, która stale rośnie i która jest dla nas niezmiernie ważna. Cieszymy się, że klienci, z którymi mamy przyjemność współpracować, podzielają tę wizję. To samo dotyczy dostawców, w tym firmy Koenig & Bauer i jej lokalnego oddziału, który nas obsługuje od chwili dostarczenia tu pierwszej z maszyn Rapida w 2021 roku.
Jak Pan ocenia tę kilkuletnią, wzajemną współpracę?
G.Ł.: Inwestycja w dwie kolejne maszyny tego samego producenta nigdy nie jest przypadkowa, więc odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama. Pierwszą maszynę Rapida kupiliśmy w 2021 roku będą przekonanymi do jej walów technologicznych, ale też bazując na pozytywnych doświadczeniach z autoryzowanym serwisem Koenig & Bauer, który wcześniej pomagał nam przy różnych okazjach. Inwestycja w dwie kolejne maszyny, z końca 2022 roku to efekt bezpośredniej już współpracy z Koenig & Bauer (CEE), którą bardzo sobie chwalimy aż do dzisiaj. Nie chcę zbytnio wybiegać do przodu, zwłaszcza w obecnej sytuacji rynkowej, ale jeżeli będziemy rozważać kolejne zakupy offsetowych maszyn drukujących, to Koenig & Bauer z pewnością będzie tu preferowanym dostawcą.
Dziękujemy za rozmowę