Od produkcji reklamowej do wysoko przetworzonych opakowań z zabezpieczeniami
AMK Group działa na rynku usług poligraficznych od niemal 20 lat. Firma, należąca do Artura Rękawka i Konrada Kondraciuka, rozpoczynała od różnorodnego asortymentu o charakterze komercyjnym. Stopniowo do jej oferty były wprowadzane coraz bardziej specjalistyczne produkty. Wśród nich coraz większy udział mają opakowania wykonane z kartonu i tektury, także wysoko przetworzone, oferujące różnego rodzaju uszlachetnienia.
Mówi Artur Rękawek: „Kierunek ten jest dość naturalny, jeżeli weźmiemy pod uwagę zmiany rynkowe. Ostatnie 2-3 lata pokazały wyraźnie, że segment opakowań jest odporny na różnego rodzaju fluktuacje, zwłaszcza w kontekście branż takich jak farmaceutyczna, kosmetyczna czy spożywcza. W naszej ofercie tego typu produkty, np. o charakterze hybrydowo-strukturalnym, były obecne już od dłuższego czasu. Jednak klienci, zwłaszcza właściciele marek dóbr luksusowych, coraz częściej zwracali uwagę na kwestie zabezpieczenia opakowań przed podrobieniem. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, zaczęliśmy realizować własny projekt technologiczny, uwzględniający produkcję tego typu asortymentu”.
Konrad Kondraciuk dodaje: „Mówimy tu o specjalistycznej technologii zabezpieczania wydruków offsetowych. Mogą to być opakowania, z myślą o których realizujemy w dużej mierze ten projekt, ale równie dobrze tego typu, niewidoczna gołym okiem ochrona może zostać zastosowana w innych produktach poligraficznych np. okładkach do płyt. We współpracy z jednym z laboratoriów stworzyliśmy unikalny proces zabezpieczania druków poprzez wprowadzenie specjalnej technologii nadawania swego rodzaju ,,niewidzialnego’’ i indywidualnego kodu którym są znakowane opakowania.
Taki sposób znakowania pozwala na weryfikację autentyczności produktu przez jego właściciela czy producenta przy użyciu urządzenia odczytującego. Jednocześnie warto podkreślić, że znakowanie to nie jest widoczne gołym okiem i poprzez to nie ingeruje w treść graficzną ani też informacyjną opakowania”.
Projekt zatytułowany „Wdrożenie nowego sposobu zabezpieczania drukowanych wyrobów poligraficznych”, został częściowo sfinansowany ze środków unijnych, pochodzących z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach poddziałania 3.2.1 (Badania na rynek). Hybrydowa maszyna Rapida 105-6+L ALV3 nowej generacji jest jego integralną częścią w obszarze związanym ze sprzętem, niezbędnym do realizacji całego przedsięwzięcia.
„Nowej generacji Rapida 105 optymalnym rozwiązaniem do druku opakowań z zabezpieczeniami”
Jak podkreślają właściciele AMK Group, do wdrożenia opracowanego przez nich procesu technologicznego niezbędne były odpowiednie narzędzia, w tym nowa offsetowa maszyna drukująca. W związku z częściowym finansowaniem całego projektu ze środków unijnych konieczny był przetarg. Wśród zgłoszonych ofert znalazła się m.in. Rapida 105-6+L ALV3 firmy Koenig & Bauer.
„Procedurę przetargową poprzedziła wszechstronna analiza dostępnych na rynku rozwiązań i rygorystyczne testy, uwzględniające maszyny arkuszowe wiodących europejskich producentów – mówi Artur Rękawek. – Rapida 105 nowej generacji wypadała w nich znakomicie, więc cieszymy się, że to właśnie oferta Koenig & Bauer zdobyła najwięcej punktów w przetargu. To pierwsze rozwiązanie tego producenta w naszej niemal 20-letniej historii, ale mamy głębokie przekonanie, że spełni nasze oczekiwania w 100%”.
Hybrydowa Rapida 105-6+L ALV3 jest wyposażona m.in. w: pakiet do drukowania na surowcach o grubości 1,2 mm; energooszczędny system suszenia VariDryBlue IR/TL/UV oraz rozbudowane rozwiązania kontrolno-pomiarowe. Na ten ostatni aspekt Artur Rękawek zwraca szczególną uwagę: „W kontekście produkcji, jaka będzie realizowana na maszynie, był to jeden z kluczowych punktów procedury przetargowej. Okazało się, że Koenig & Bauer ma w tym zakresie bardzo dużo do zaoferowania, zdecydowanie wyróżniając się na tle konkurencji. Rozwiązania, jakie zostaną tu wdrożone, zadbają – jak zakładamy – nie tylko o stabilność produkcji i jej jakość, ale też w możliwie największym stopniu wyeliminują błędy”.
W ramach wspomnianej techniki kontrolno-pomiarowej pracę nowej maszyny wspierać będą m.in. systemy: ErgoTronic Lab z funkcją ColorCheck (oceną pomiaru w stosunku do wybranego standardu druku) oraz działający w trybie inline QualiTronic ColorControl z protokołowaniem QualityPass i inspekcją PrintCheck. Dzięki aplikacji ErgoTronic App, maszyna może być sterowana zdalnie, z poziomu urządzenia mobilnego (np. tabletu).
Nowa maszyna, nowe możliwości, nowe rynki zbytu
Właściciele AMK Group podkreślają, że klienci drukarni – zwłaszcza z branż takich jak kosmetyczna czy farmaceutyczna – już czekają na uruchomienie przez firmę całego sprzętu niezbędnego do produkcji opakowań bazujących na nowej technologii. „Rynek podróbek, zwłaszcza w obszarze dóbr luksusowych, jest wart miliardy dolarów – mówi Konrad Kondraciuk. – Zabezpieczenie opakowania w specjalistyczny sposób, niezwykle trudny do skopiowania, to jeden ze skutecznych sposobów na uniknięcie strat przez właściciela marki. Nasza technologia umożliwia bowiem weryfikację – za pomocą specjalistycznych narzędzi – oryginalności produktu na każdym etapie łańcucha dostaw: od procesu produkcji do pojawienia się towaru na półce sklepowej. Można tu zatem wyeliminować ryzyko podmiany towaru na etapie dostawy czy dystrybucji. Wszystko zależy od inwencji właściciela marki i zakresu ochrony, jaki chce wdrożyć”.
Nowa technologia i nowe możliwości AMK Group będą – jak dodają szefowie firmy – promowane przede wszystkim w rozmowach bezpośrednich z klientami, jak też podczas spotkań na wybranych wydarzeniach targowych na całym świecie, w których drukarnia bierze niezmiennie udział od kilkunastu lat . „Mówimy o specjalistycznej technologii, wymagającej dużej wiedzy po obu stronach, więc innego sposobu na jej rozpowszechnienie nie ma – mówi Artur Rękawek. – Część klientów jest świadoma jej możliwości i ci już z niecierpliwością czekają na uruchomienie przez nas całej linii technologicznej. Innych będziemy starali się edukować, doradzać, pomagać – wiemy bowiem jak bolesne dla właściciela np. luksusowych kosmetyków są straty wynikające z podrobienia całej partii towaru. Mamy nadzieję, że dzięki naszej technologii i wykorzystywanym do jej wdrożenia rozwiązaniom, m.in. maszynie Rapida 105, uda nam się chociaż w części ten proceder wyeliminować”.
Jan Korenc, prezes Koenig & Bauer CEE, podsumowuje: „Napawa nas dumą fakt, że to właśnie nowej generacji Rapida 105 okazała się najlepszym rozwiązaniem w kontekście tak wymagającego, specjalistycznego projektu, jaki wdraża obecnie AMK Group. Wyróżnia ją też nowoczesny design na miarę 21. wieku. Mamy nadzieję, że zakup maszyny Rapida 105, jak też cały realizowany z jej udziałem projekt, będą milowymi krokami w rozwoju AMK Group. Cieszymy się, że możemy być częścią tego niezwykle ambitnego przedsięwzięcia”.